Historia zagrożonego banana Cavendisha

click fraud protection

Banan, jaki znamy, prawdopodobnie przestanie istnieć za kilka lat. Wyjaśniamy, dlaczego banan Cavendisha wymiera.

Banan Cavendisha
Dojrzewające banany odmiany Cavendish [Zdjęcie: Talay and Pupha / Shutterstock.com]

Od ok. godz. W 1950 roku na rynkach światowych sprzedawano i dystrybuowano prawie wyłącznie jeden, specjalny rodzaj banana. Zastąpił on odmianę bananów „Gros Michel” (ang. „Big Mike”) po tym, jak przestało być opłacalne ze względu na rozprzestrzenianie się na całym świecie grzybicy „Żółtej Sikatogi” i „Choroby Panamskiej”. Odmiana, o której mowa, to banan Cavendish. W przeciwieństwie do „Gros Michel”, banan Cavendish był bardziej odporny na wyżej wymienione choroby. Ponadto, pomimo cieńszej, a przez to bardziej wrażliwej skorupy, ze względu na mniejszą wysokość wzrostu, oferował korzyści w postaci gęstszej tolerancji roślin i większej odporności na burze. W rzeczywistości banan to jagoda, a chociaż jej byliny wyglądają jak drzewa, jest jedną z największych roślin zielnych na świecie.

zawartość

  • Pochodzenie i nazwa
  • Zagrożenie dla banana Cavendish
  • Reprodukcja gatunku

Pochodzenie i nazwa

Nazwa odmiany bananów pochodzi od Williama Cavendisha, szóstego księcia Devonshire, zwanego również „kawalerskim księciem”. Urodzony 21 maja 1790 w Paryżu, zmarł 18 stycznia 1858 w Hardwich Hall w Derbyshire. Imiennik pochodził z jednej z najbogatszych angielskich rodzin i około 1830 r. zasadził pierwsze banany w Europie w swojej ogromnej szklarni „Great Conservatory”.

Zagrożenie dla banana Cavendish

Dziś banan Cavendish pochodzi z nowego szczepu grzyba (Mycosphaerella fijiensis) o nazwie „Black Sikatoga” lub „Ziarno czarnego liścia” samo w sobie jest zagrożone. Uważa się, że w ciągu najbliższych 10 lat zniknie z rynków światowych. Banan jest po jabłku najpopularniejszym owocem wśród Niemców i najpopularniejszym owocem eksportowym na świecie. Ogromny rynek, z wolumenem obrotu wynoszącym prawie 7 miliardów euro, jest zasadniczo podzielony między zaledwie trzy firmy: Chiquita, Dole i Del Monte. Oczywiście groźba utraty tego rynku nie pozostawia tych firm obojętnym.

Czarny grzyb Sigatoka
Choroba grzybicza Black Sigatoka zagraża całej plantacji [Zdjęcie: AePAR / Shutterstock.com]

Reprodukcja gatunku

Ponieważ bananowce Cavendish nie mogą być rozmnażane przez formowanie nasion, a jedynie „bezpłciowo” wegetatywnie przez sadzonki, roślina nie może rozwinąć żadnej odporności na szkodniki. Wymagałoby to genetycznych mutacji rozmnażania płciowego, tj. poprzez nasiona. Firmy starają się przeciwdziałać temu zagrożeniu poprzez rygorystyczne kwarantanny, aby nie zarazić jeszcze większej liczby roślin. Jednak wprowadzenie na rynek nowego rodzaju banana wymaga więcej właściwości niż wysoki poziom odporności na szkodniki. Powinna więc mieć również dobry smak, być w stanie wytrzymać bezszkodowy transport na duże odległości i mieć kontrolowaną przemysłowo proces dojrzewania. Próby poradzenia sobie z atakiem grzybów pestycydami w dużej mierze zakończyły się niepowodzeniem. Podejmowane są zatem próby opracowania nowej, odpornej odmiany bananów za pomocą inżynierii genetycznej. Być może również z pomocą dzikich bananowców lub lokalnie ograniczonych form uprawnych z Indii lub Azji Południowo-Wschodniej.