Torf: zabójca gatunków w ogrodzie

click fraud protection

Tutaj możesz przeczytać, dlaczego warto zrezygnować z ziemi doniczkowej zawierającej torf i dlaczego gleba pozbawiona torfu jest prawdziwym atutem.

Obszar wydobycia torfu
Torf poważnie uszkadza ekosystemy, a klimat jest zanieczyszczony. [Zdjęcie: TCM1003CC BY-SA 2.0]

Dostępna w handlu ziemia doniczkowa nie ma nic wspólnego z naturalną glebą w naszych ogrodach i grządkach warzywnych. Kupiona ziemia, zwłaszcza tania ziemia z supermarketu, jest zwykle zrobiona z torfu. Część torfu nadal wydobywana jest w Niemczech, ale coraz więcej producentów coraz częściej sprowadza ograniczony surowiec z krajów bałkańskich. Rozbijając tanią ziemię doniczkową, wrażliwe ekosystemy są nieodwracalnie niszczone, a klimat jest jednocześnie mocno zanieczyszczony.

Ziemia bez torfu dla ochrony klimatu

Torf do produkcji glebowej pozyskiwany jest wyłącznie z torfowisk wysokich. Żyje tam wiele wyspecjalizowanych gatunków zwierząt i roślin, które przystosowały się do ekstremalnych warunków życia na kwaśnych i ubogich w składniki odżywcze wrzosowiskach. Wiele z tamtejszych gatunków znajduje się już na czerwonej liście gatunków zagrożonych, biegacz błotny, podobnie jak inne zwierzęta, jest nawet zagrożony wyginięciem. Wydobycie torfu przyczynia się do kurczenia się siedlisk zagrożonych zwierząt i roślin. Równie dużym problemem jest emisja CO

2 podczas rozbijania mchu torfowego. Torfowiska na świecie przechowują tyle samo szkodliwego dla klimatu CO2 jak cała reszta roślinności na ziemi. Poprzez ekstrakcję torfu części składowanego CO2 uwalniane do atmosfery, przyspieszając w ten sposób zmiany klimatu. W Niemczech podejmuje się co najmniej próby renaturyzacji obrobionych terenów, tj. przywrócenia terenu do stanu pierwotnego. Jednak większość torfu pochodzi już z innych krajów, w których przepisy dotyczące ochrony środowiska są znacznie łagodniejsze. I generalnie nie da się przywrócić torfowiska do pierwotnego stanu po usunięciu torfu. Nawiasem mówiąc, światowe zapasy torfu mają być dostępne tylko za ok. 3 tys. Wystarczy 50 lat, więc przemyślenie produkcji ziemi doniczkowej jest w taki czy inny sposób niezbędne.

nienaruszone wrzosowisko
Wrzosowiska są siedliskiem wielu roślin i zwierząt [Zdjęcie: Richard Toller - CC BY-ND 2.0]
Torf z darni
Podczas wydobywania torfu darniowego z torfowiska pogłębia się lub wycina blokowe kawałki torfu [fot. Michael Gras, wyd. - CC PRZEZ 2,0]
Torfberg
Światowe zapasy torfu wystarczą tylko na ok. 3 tys. 50 lat [Zdjęcie: Mateusz Britton - CC PRZEZ 2,0]

Gleba beztorfowa – prawdziwy atut

Ci, którzy uprawiają ogród w sposób świadomy ekologicznie, zauważyli już, że asortyment gleb beztorfowych na rynku rośnie z roku na rok. Więc nie ma już wymówek, aby zrezygnować z gleb wolnych od torfu. Beztorfowa ziemia doniczkowa jest odpowiednia dla wszystkich upraw, zarówno owoców, warzyw, jak i roślin ozdobnych. Nawet w przypadku hortensji kochających kwas jest już gleba, która może obejść się bez torfu. W większości przypadków torf w tych glebach jest zastępowany kompostem, włóknami drzewnymi, włóknami kokosowymi, gliną lub perlitem. Te beztorfowe gleby zachowują się bardzo podobnie do gleby z torfu. Często po prostu trzeba częściej podlewać. Wadę tę rekompensuje jednak wyraźna zaleta. Większość ogrodników zna problem wyschnięcia torfu. Po wyschnięciu torf staje się hydrofobowy i nie może dłużej przechowywać wody. Alternatywy bez torfu nie mają tego problemu i zachowują się pod tym względem znacznie lepiej! Chociaż alternatywy są zwykle droższe niż ziemia torfowa, można z czystym i przede wszystkim czystym sumieniem używać gleby beztorfowej.

Sprawdzone gleby bez torfu

Po wyjaśnieniu, dlaczego należy stosować glebę wolną od torfu i jakie wady i zalety ma z tym całość, pojawia się pytanie, które alternatywy są już dostępne w sprzedaży detalicznej. Prasowane brykiety z miazgi kokosowej nadają się szczególnie do użytku domowego lub tylko na balkon. Ponieważ są prasowane i sprzedawane na sucho, są bardzo łatwe w transporcie, a przechowywanie jest również nieskomplikowane. Potrzebujesz tylko wiadra i wody, aby z niego skorzystać, gdzie miąższ kokosowy pęcznieje w gotową do użycia glebę. Jeśli wolisz ziemię w zwykłych workach, to też nie ma problemu.

Zapisz się do naszego newslettera

Pellentesque dui, non felis. Mecenas męski